sobota, 13 lutego 2016

Dziwne znaki


Zaczęło się od tego, że w ostatnich latach zwróciły moją uwagę stojące na obrzeżach niektórych miejscowości - obok tablic z ich nazwami – inne tablice z dziwnymi napisami, jak ten na zdjęciu:


Szperając w internecie znalazłam przypadkowo tę oto mapę: przedstawia ona Państwo Węgierskie sprzed 1920 r. (o trzy razy większej powierzchni, niż obecnie) w kolorach węgierskiej flagi. A w środku cztery linijki napisane tymi samymi, dziwnymi znakami. 


Postanowiłam, że muszę wreszcie wyjaśnić, co to za alfabet! Odkryłam, że jest to starożytne pismo węgierskie nazywane rowaszem (rovásírás – pismo kute, rzeźbione), którym posługiwano się w czasach przedchrześcijańskich. Większość tekstów kuta była w kamieniu lub rzeźbiona w drewnie czy kości:

 
Oto dzisiejszy alfabet węgierski, obok niego znaki w rowaszu:

 
Ciekawostką jest to, że pisano z prawej strony do lewej!

Dziś rovásiras ma znaczenie symbolu węgierskości. Tablice z nazwą miasta ustawiane są na skraju miejscowości od 2010 r. Jest to pozytywne przesłanie o narodowej solidarności zarówno dla miejscowej społeczności, jak i przejeżdżających przez to miasto Węgrów.

Na koniec tablica stojąca na skraju Miszkolca, z napisem Miskolc (w rowaszu):



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz